5 rzeczy, które mogą przytrafić się na Twoim ślubie

Jeśli zaplanowaliście swój ślub oraz wesele w tym roku, to zapewne Waszym głównym dylematem jest to, czy wesele w ogóle się odbędzie.  A gdy już macie pewność, że uda się je zorganizować, to zastanawiacie się czy goście przyjdą, czy jednak będą woleli zostać w domu i na złożenie Wam życzeń zdecydują się w bardziej kameralnym gronie.
Jedno jest pewne, jeśli planujecie ślub oraz wesele (niekoniecznie w tym roku), są rzeczy, o których musicie wiedzieć  i na które warto być gotowym. O części z nich, być może słyszeliście od swoich znajomych, którzy własne wesele mają za sobą. Ja opiszę tutaj pięć historii, które przydarzyły się podczas wesel, na których fotografowałam. Przeczytaj koniecznie ten wpis przed swoim weselem!

Przerwa w dostawie prądu

Nierzadko podczas zabawy weselnej zdarza się, że muzyka cichnie, a światła gasną… awaria prądu. Przyczyny są różne, ale efekt końcowy zawsze ten sam… zabawa zmienia się w posiadówkę. O ile przerwa w awaria prądu trwa kilkanaście minut, to można uznać ją za zwykłą przerwę w secie muzycznym. Sprawa ma się nieco gorzej, gdy prądu nie ma przez dwie godziny. Takie sytuacje nie są rzadkością. Sama podczas fotografowania na weselach doświadczyłam ich dwukrotnie. Jedna taka awaria została uratowana radiem na baterie, które któryś z gości akurat miał w bagażniku auta.
Warto podpytać właściciela lub managera sali, jak przygotowani są na taką ewentualność. Każda sala weselna powinna być wyposażona w agregat prądotwórczy, by zapewnić ciągłość uroczystości. Nie zawsze jednak tak jest.

Brak sukni ślubnej

Brak sukni ślubnej, to kolejny czarny scenariusz, który ziszcza się częściej niż myślicie. Podczas przygotowań ślubnych przyszłych Panien Młodych często słyszę historie, o tym, że suknia miała wyglądać inaczej lub że krawcowa nie zdążyła jej uszyć. Oczywiście nie jest to zasada, jednak trzeba być ostrożnym i doglądać jej wykonania, jeśli zależy Ci na konkretnym efekcie końcowym.
Jeśli planujecie ślub w plenerze, a Twoja suknia posiada tren, również trzeba postawić na ostrożność. Kilka lat temu fotografowałam plenerowy ślub Uli i Michała. Jeszcze przed samą ceremonią jedna z kelnerek podeszła do nich, by doprecyzować kilka tematów i przypadkiem nadepnęła na tren sukni. Nieświadoma tego Ula odchodząc usłyszała tylko dźwięk targanego materiału. Tył sukni był cały potargany! Było już za późno na poprawki, ceremonia już się rozpoczynała. Ustaliłyśmy, że poprawię to w Photoshopie i zostawię jej jedno pamiątkowe ujęcie tego, jak naprawdę wyglądała suknia.

Zaginięcie gościa weselnego

Brzmi abstrakcyjnie? To też się zdarza, zwłaszcza jeśli goście już trochę wypili. W najmniej oczekiwanym momencie, któryś z gości może zostawić swoje rzeczy i wrócić do domu nie mówiąc nic nikomu. Na tę sytuację ciężko się przygotować, jednak jeśli wiecie, że zapraszacie kogoś kto ma skłonności do „ucieczek” to zadbajcie o to, by osoba towarzysząca miała na nią oko 😉 Oszczędzi to wszystkim zmartwień i poszukiwań.

Zepsuta klimatyzacja

Jeśli Wasz ślub i wesele zaplanowane są w środku sezonu, to najprawdopodobniej temperatura nie będzie sprzyjać tańcom bez użycia klimatyzacji. Jednak jak każdy sprzęt, także klimatyzacja może odmówić posłuszeństwa. Ciężko przewidzieć awarię, ale podczas wyboru sali warto podpytać, czy takie sytuacje miały miejsce w przeszłości i jak właściciel lub manager sali sobie z nimi poradził. To ważne zwłaszcza jeśli na przyjęcie zapraszacie również starsze osoby, którym upały uniemożliwią cieszenie się Waszym szczęściem i aktywne uczestniczenie w zabawie.

Świadek zapomni dowodu osobistego

Podczas jednego ze ślubów cywilnych, które fotografowałam dwa lata temu świadkowa w natłoku wydarzeń zapomniała dowodu osobistego. Jak się domyślacie, w konsekwencji doszło do nerwowego poszukania kogoś kto ją zastąpi. Stres przed samą ceremonią nigdy nie jest wskazany. Choć etap planowania ślubu i wesela jest go pełen, to przed samym powiedzeniem słów przysięgi warto mieć komfort i pewność, że wszystko pójdzie dobrze. Dlatego pamiętajcie o swoich dokumentach, ale też o dopytaniu świadków przed przyjazdem do Was, że mają wszystko co niezbędne.

To tylko niektóre, z rzeczy, które poszły inaczej niż zaplanowały to moje Pary. Jeśli macie inne ciekawe historie, koniecznie dajcie mi znać, być może przygotuję kolejny wpis, który będzie cenną wskazówką dla przyszłych nowożeńców!