Plener ślubny Zamek w Mosznej
Sesja ślubna w Pałacu w Mosznej
Wykonanie pleneru ślubnego w Pałacu w Mosznej, to marzenie wielu Par… A głównie Panien Młodych. Wizja romantycznego, bajkowego klimatu, który roztaczają zdjęcia tam wykonane sprawiają, że chętnych na sesję nie brakuje. I rzeczywiście jeśli znacie te miejsce lub widzieliście fotografie możecie uznać, że jest to najwspanialsza lokalizacja na wykonanie pleneru ślubnego.
Ale oczywiście jest jeszcze druga strona medalu wykonania sesji poślubnej w Pałacu w Mosznej. Skoro tak wiele Par chce wykonać tam zdjęcia to nie trudno się domyślić, że robi się tłoczno. Ja sama jako fotograf byłam tam trzy razy w ciągu jednego sezonu ślubnego. Na każdej z tych sesji poza mną i moją Parą było jeszcze kilkanaście innych. Gdy się o tym czyta jest to zabawne, jednak na żywo jest to jak wymiana miejscówkami na zdjęcia. Do tego dochodzą oczywiście turyści, którzy w najmniej oczekiwanym momencie wchodzą w kadr, więc pewne ujęcia trzeba wielokrotnie powtarzać.
Czy to znaczy, że nie warto robić sesji ślubnej w Pałacu w Mosznej?
Warto! Ale lepiej wybrać się tam w tygodniu. Choć oczywiście nie gwarantuje to, że będziemy jedyną ekipą, która będzie chciała wykonać w ten dzień plener, jednak ludzi zastaniemy tam znacznie mniej niż w weekend (a tym bardziej ten słoneczny :))
Historia Anety i Kornela
Podczas przygotowań ślubnych podpytałam nieco Anetę – jak to kobieta kobietę… o to jak się poznali. I powiem Wam, że to jest coś pięknego! Kojarzyli się już w dzieciństwie, bo mieszkali na tym samym osiedlu i jakoś ich losy się połączyły w dorosłym życiu. Bardzo często dopytuję moje pary o takie rzeczy, aby mieć wyobrażenie tej całej historii, ale również dlatego by oni sami przypomnieli sobie co ich połączyło i jak powoli pisali swoją wspólną historię. I szalenie mi się podoba taki scenariusz, w którym ludzie znają się od mega dawna, mijali się i nie byli świadomi tego, że kiedyś będą małżeństwem!
Ta sesja ślubna to coś bardzo ważnego dla nich samych, coś na czym im bardzo zależało. A ja starałam się by zdjęcia oddały ich uczucia. Przygotowania do ślubu spędziły im nieco sen z powiek, bo organizowali ślub w Polsce, mieszkając w Australii. Mimo takiego dystansu udało się zorganizować piękny ślub oraz wesele, na którym goście nie żałowali parkietu. A sesja ślubna? Pokazała jak bardzo zgraną są parą i jak do siebie pasują.
A zresztą… zobaczcie sami!